Kownacki o zwycięstwie młodzieżówki
17.06.2019 13:20
Biało-Czerwoni pokonali 3:2 belgijską drużynę narodową na inaugurację UEFA EURO U21. Bramki dla ekipy Czesława Michniewicza zdobyli Szymon Żurkowski, Krystian Bielik i Sebastian Szymański.
Spotkanie nie rozpoczęło się po naszej myśli, bo prowadzenie objęli rywale, którzy wykorzystali błąd ustawienia naszych stoperów. Przed przerwą uderzeniem z dystansu wyrównał jednak Szymon Żurkowski, a już w drugiej połowie na prowadzenie wyprowadził nas Krystian Bielik, który uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Na 3:1 podwyższył Sebastian Szymański, który wykorzystał sytuacją stworzoną po indywidualnej akcji „Zupy”. Rywale byli w stanie odpowiedzieć już tylko jedną bramką w końcówce i tym samym trzy punkty stały się faktem.
„Po raz kolejny udowodniliśmy, że potrafimy grać z tymi najlepszymi. Trener Michniewicz tak to poukładał ze swoim sztabem, że robimy to, co potrafimy najlepiej i co nam wychodzi. Wyciskamy z siebie tyle, ile możemy, a to daje efekty” - powiedział Dawid Kownacki, kapitan polskiej młodzieżówki, którego występ w niedzielny występ stał pod dużym znakiem zapytania z powodu kontuzji.
Popularny „Kownaś”,
podobnie jak wszyscy nasi reprezentanci, nie popadają jednak w
euforię, zdając sobie sprawę, że to dopiero początek drogi do
półfinału imprezy, co zapewniłoby nam również udział w
przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich Tokio 2020.
W środę czeka nas
pojedynek z reprezentacją Włoch, która rozbiła Hiszpanów (3:1).
Piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego będą naszymi rywalami trzy dni
później. W tych dwóch spotkaniach potrzebujemy co najmniej trzech
oczek, żeby myśleć o awansie.
