Debiut Jóźwiaka
20.11.2019 13:30
Najważniejszym wydarzeniem wtorkowego pojedynku reprezentacji z drużyną narodową Słowenii było pożegnanie Łukasza Piszczka, który kończy karierę międzynarodową po 12 latach występów w koszulce z orzełkiem na piersi. W tym samym czasie zaczął ją Kamil Jóźwiak, który zadebiutował w kadrze seniorów.
Skrzydłowy Lecha Poznań,
który uchodzi za jeden z największy talentów tamtejszej akademii,
wszedł na boisko na ostatnie pięć minut, zastępują swojego
niedawnego kolegę z młodzieżówki, Sebastiana Szymańskiego, który
przeciwko Słowenii zdobył swoją premierową bramkę.
„Od kiedy zacząłem grać w piłkę, zawsze moim marzeniem była gra w pierwszej reprezentacji Polski. Gdy to się spełniło, nawet nie wiem, co powiedzieć. Jestem w wielkiej euforii, ogromnie szczęśliwy, że osiągnąłem kolejny cel” - mówił na gorąco po debiucie Kamil Jóźwiak, który podkreślał też, że został bardzo dobrze przyjęty przez starszych kolegów na zgrupowaniu.
O samym występie wiele
napisać nie można, bo trwał on zbyt krótko, ale patrząc na
obsadę skrzydeł w reprezentacji Jerzego Brzęczka można pokusić
się o tezę, iż o wyjazd na turniej finałowy UEFA EURO 2020 będzie
bardzo trudno.