Wilczek nie przestaje strzelać
30.04.2018 06:15
5ae60b8043591.jpg)
Polski napastnik Broendby Kopenhaga nie pozwala o sobie zapomnieć Adamowi Nawałce. Tym razem dwukrotnie trafił do bramki rywala w meczu ligowym, wysyłając mocny sygnał do selekcjonera drużyny narodowej.
Były
król strzelców naszej ekstraklasy tym razem wyprowadził swój
zespół na prowadzenie w meczu z Nordsjaelland. Broendby przegrywało
u siebie 0:1 i wtedy do akcji wkroczył Wilczek, który ustrzelił
dublet. Trzecią bramkę, z rzutu karnego, dorzucił Pukki i było po
sprawie.
Zwycięstwo 3:1 pozwoliło kopenhażanom utrzymać
pięciopunktową przewagę nad drugim w stawce Midtjylland i znacznie
przybliżyło Broendby do zdobycia mistrzowskiego tytułu po
trzynastu latach przerwy.
Adam Nawałka regularnie powoływał Kamila Wilczka do reprezentacji podczas kwalifikacji do Mistrzostw Świata. Jednak już na marcowe zgrupowanie przed towarzyskimi meczami byłego napastnika Piasta Gliwice nie zobaczyliśmy. Od tamtej pory zawodnik Broendby strzela jak szalony.
