Sekulić z Górnika do MLS
Prawy obrońca Górnika Zabrze, 28-letni Słowak Boris Sekulić, przenosi się do amerykańskiej Major League Soccer, gdzie będzie klubowym kolegą Przemysława Frankowskiego w zespole Chicago Fire.
Transakcję, o której stało się głośno tuż po piątkowej wygranej 14-krotnego Mistrza Polski z Arką Gdynia (2:0), potwierdziły w oficjalnych komunikatach prasowych już oba kluby, więc można powiedzieć, że kolejny transfer z PKO Ekstraklasy do MLS stał się faktem.
„Dziękujemy Borisowi za reprezentowanie barw Górnika i życzymy powodzenia w nowym klubie. Przyszedł on do nas w trudnym momencie i swoją dobrą grą odwdzięczył się za zaufanie, jakim go obdarzyliśmy Sekulić to bardzo ambitny piłkarz, który stawia sobie wysokie cele i stale chce się rozwijać, dlatego przenosi się do Chicago Fire. Jeżeli chodzi o obsadę prawego obrońcy to w zespole jest młody Dariusz Pawłowski oraz Islandczyk Adam Orn Arnarson. Jesteśmy również przygotowani na inne warianty, które w razie potrzeby będziemy realizować – deklaruje Artur Płatek, koordynator pionu sportowego i doradca zarządu śląskiego klubu w rozmowie cytowanej na jego oficjalnej stronie internetowej.
Boris Sekulić zasłynął w Zabrzu z efektownych rajdów prawą stroną boiska i waleczności w defensywie. Mówi się, że jego następcą w rundzie wiosennej bieżącego sezonu ma zostać Ukrainiec Bohdan Butko z Szachtara Donieck.
Wyceniany obecnie na 1,5 miliona euro zawodnik chce udać się na wypożyczenie, bo w swoim macierzystym klubie nie może liczyć na regularne występy, co przekreśla jego szanse na udział w finałach UEFA EURO 2020.
Piłkarz ten miał trafić do Lecha Poznań, który ma problem z obsadą prawej obrony, ale transfer nie doszedł do skutku z powodu kontuzji. W Zabrzu chcą te 2-3 tygodnia poczekać, więc wiele wskazuje na to, że umowa dojdzie do skutku.
Fot.: Chicago Fire/Twitter