Messi pudłuje, Argentyna traci punkty!
16.06.2018 17:00
Miało być szybko, łatwo i przyjemnie tymczasem skończyło się na stracie dwóch punktów. Tak można najkrócej podsumować inauguracyjny mecz reprezentacji Argentyny na rosyjskim mundialu, w którym tylko zremisowali z Islandczykami (1:1).
Albicelestes byli zdecydowanym faworytem tej konfrontacji, ale po raz kolejny w wielkim turnieju zawiedli. Największym przegranym tego spotkania jest Leo Messi, który był cieniem piłkarza, jakiego znamy z FC Barcelony.
Gwiazdor „Dumy Katalonii” nie tylko nie potrafił napędzić akcji swojej ekipy, ale też pudłował w doskonałych sytuacjach. Mowa przede wszystkim o niewykorzystanym rzucie karnym w 64. minucie, ale też o akcji, którą finalizował niecelnym uderzeniem prawą nogą.
Jedyne bramki padły jeszcze w pierwszej połowie meczu. Wynik otworzył Sergio Aguero (19.), ale już cztery minuty później, za sprawą Finnbogasona, był remis, który utrzymał się do samego końca. Warto jeszcze odnotować, że sędzią tego meczu był Szymon Marciniak.