Hit na remis
04.11.2018 06:05
W najciekawszym spotkaniu 11. kolejki rozgrywek brytyjskiej Premier League Arsenal Londyn podzielił się punktami z Liverpoolem FC, dzięki czemu przyjezdni zostali przynajmniej do jutra samodzielnym liderem tabeli.
Pierwsza połowa
pojedynku na Emirates Stadium nie dostarczyła spodziewanych emocji.
Zespoły, które w tym sezonie imponują ofensywną grą i wysoką
skutecznością nie potrafiły stworzyć sobie zbyt wielu sytuacji i
na przerwę schodziły przy bezbramkowym remisie.
W drugiej odsłonie nie
było dużo lepiej, ale kibice zgromadzeni na stadionie i przed
telewizorami w końcu doczekali się bramek. Jako pierwsi trafili
gości. W 61. minucie The Reds na prowadzenia wyprowadził James
Milner. Do wyrównania, dosłownie
dwadzieścia minut później, doprowadził Alexandre Lacazette. Jak
się później okazało, tym trafieniem Francuz zapewnił
„Kanonierom” jeden punkt do ligowej tabeli.
Remis oznacza też, że
obie ekipy przedłużyły swoje dotychczasowe serie. Gospodarze nie
przegrali czternastego meczu z rzędu. Natomiast przyjezdni pozostali
niepokonani w obecnym sezonie Premier League i przynajmniej do jutra
wskoczyli na fotel lidera.